czwartek, 20 czerwca 2013

a może sushi?

Witajcie!

Dzisiaj chciałam napomknąć na temat sushi, ponieważ staje się coraz bardziej popularne nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Nie wiem czemu, ale większość uważa, że jest ono tylko i wyłącznie dla wygodnych, bogatych i ludzi na topie.. Jest to błędna, powszechna opinia!

Sushi jest to japońska, bardzo smaczna potrawa. Co zawiera?
Składa się ono z gotowanego ryżu, zaprawionego octem ryżowym i innych dodatków - przeważnie surowych, ale uwaga - niekoniecznie! Dosyć często możemy spotkać wędzonego łososia, paluszki krabowe oraz awokado, paprykę, czy ogórek.. na co nam tylko wyobraźnia pozwoli.

Szczerze mówiąc nie wiem od czego mam zacząć.. A może zacznę od tego, że spory czas temu zainteresowałam się właśnie tematem sushi. Zaczęło się od książek, a skończyło na praktyce!
Tak więc, mogę pochwalić się, że nieraz ze znajomymi spotykamy się, aby zrobić sobie japońską ucztę.
Nie kupujemy, a robimy sami! Jest to proste, łatwe i przyjemne.. w szczególności kiedy się to je.
Jest to również dobry sposób na miłe spędzenie czasu z bliskimi... ale niestety, jest to zajęcie dla cierpliwych, więc mężczyźni, którzy czekają na szybkiego, ogromnego i tłustego kotleta po pracy, nie będą zadowoleni z tego pomysłu. Ani trochę..
Chociaż, miałam kiedyś taką sytuację, że przyszedł do mnie znajomy, który ryb nie ruszyłby nawet gdyby mu zapłacili. Zrobiłam eksperyment i podałam mu sushi nie z rybą, a z szynką i ogórkiem. Muszę powiedzieć, że było to ciekawe połączenie, ale osobiście trzymam się tradycyjnych dodatków w sushi, bo przecież nie o mięso tu chodzi.

Warto wspomnieć też, że jest to lekkie i zawiera w sobie mało kalorii, ale jednocześnie bardzo zapychające.
Musicie uwierzyć mi na słowo, jeśli sami nie próbowaliście.

Pamiętajcie, że sushi je się pałeczkami. Palce, czy widelce nie są akceptowane w naszym kraju, mimo że tradycyjnie w Japonii je się właśnie palcami. Podajemy również sos sojowy do maczania oraz wasabi, czyli zielony japoński chrzan o intensywnym smaku. Miedzy zakąszaniem, dla oczyszczenia kubków smakowych, podaje się marynowany imbir. Dlatego też, nie poleca się pić wody, a zieloną herbatę.

A tak dzisiaj wyglądało przygotowanie mojego sushi lunchu:




zdjęcia są z telefonu,
dlatego takiej jakości


Niestety, zamówienie sushi w restauracji to droga impreza, ale kupno samych składników i zrobienie tego samemu jest tańsze, pyszniejsze i na pewno bardziej satysfakcjonujące.
Każdego zachęcam do spróbowania chociaż raz, bo warto. Pamiętać należy jednak, aby nie jeść sushi zbyt często, bo bardzo łatwo można się przejeść i to już nie będzie to.



Powodzenia!

A to ja, żeby wam zapału nie brakowało :)